Lifestyle

Paradoks wolności, czyli jak ograniczenia czynią nas szczęśliwszymi

Jedno z anglojęzycznych przysłów mówi: „If we want to maximize our happiness, the best way to achieve it is to maximize our freedom”. W wolnym tłumaczeniu, i w bardzo dużym skrócie, można rzec, że tylko prawdziwa i niczym nieskrępowana wolność może nam dać prawdziwe szczęście. Jednak, czy aby na pewno tak jest? Wolność jest czymś cennym i wartościowym dla każdego z nas, dlatego często myślimy, że to jedyna droga do szczęścia. Dlatego przysłowie na pierwszy rzut oka wydaje się być bardzo logiczne.

Będąc osobami w pełni wolnymi możemy robić wszystko to, co sprawi, że będziemy szczęśliwsi – nie jesteśmy od nikogo zależni, nie musimy wykonywać niczyich poleceń i nikt nie może decydować w naszym imieniu. Dlatego im więcej mamy wolności, tym więcej mamy wyborów do dokonania i decyzji do podjęcia.

Dla wielu osób bardzo ważnym celem do osiągnięcia nie jest bezpieczeństwo związane z pracą, stabilny związek, czy mocne więzi rodzinne. Celem jest mieć jak najwięcej swobody, aby móc decydować w jaki sposób chcą przeżyć swoje życie. W rzeczywistości każdego dnia jesteśmy bombardowani wręcz niekończącą się listą spraw, o których musimy zadecydować. Niektóre z nich są poważne, jak np. jaki kierunek studiów wybrać spośród setek możliwych, inne zupełnie błahe – która spośród tysiąca aplikacji dostępnych na nasz telefon jest nam niezbędna, czy też co wybrać na obiad spośród tak bogatej oferty restauracji. Każdy z tych wyborów powinien nas uszczęśliwiać, bowiem większy wybór oznacza większe szczęście. To przekonanie jest silnie i głęboko osadzone w naszym codziennym życiu. Ale czy naprawdę większy wybór prowadzi do większego szczęścia?

Negatywna strona wolności

– Zbyt wiele wolności powoduje prokrastynację i paraliż. Wyobraź sobie, że bardzo znany i wiodący na rynku producent telefonów komórkowych wypuszcza 100 nowych i różnych modeli rocznie. Ich sprzedaż dramatycznie spadnie, dlaczego? Zbyt duży wybór spośród tylu modeli telefonu sprawia, że niezwykle trudno podjąć nam jakąkolwiek decyzję, więc pozostajemy przy tym co mamy. Problemem nie jest tutaj jakoś oferowanego sprzętu, lecz fakt ile my – klienci, musimy przejść, aby dokonać właściwego wyboru. Im więcej mamy możliwości, tym trudniej nam dokonać wyboru. Większość osób zwyczajnie się podda ze względu na trudność w podjęciu właściwej decyzji.

Bardzo dobrym przykładem tej negatywnej strony wolności jest duży wskaźnik niepowodzeń start upów. Dzieje się tak ze względu na brak decyzyjności założycieli firmy. Zdolne osoby, które mają wizję, wielkie idee i niekończące się zasoby pomysłów mają również większą możliwość wyboru, w którym kierunku chcą podążać. W tym przypadku powoduje to odkładanie wszystkiego na później, ponieważ taka osoba nie jest się w stanie skupić na jednej, najważniejszej w danym monecie rzeczy i celu, jaki chce osiągnąć. Ma ich po prostu zbyt dużo.

Young and beautiful businesswoman tired from work in the office.Woman holding her head

– Alternatywa prowadzi do porównywań i niezadowolenia. Tym razem wyobraź sobie, że masz przed sobą pięć pomarańczy i tylko jedna z nich jest najlepszą pomarańczą na świecie! Właśnie stoisz przed jedyną możliwością w życiu, aby wybrać jeden owoc spośród pięciu. Dość stresująca sytuacja, nie sądzisz? Możliwość większego wyboru powoduje większe oczekiwania wobec każdej z opcji, którą mamy. Wiedząc, że mamy przed sobą pięć pomarańczy, z czego tylko jedna z nich jest najsmaczniejszą, wierzymy, że właśnie tę wybraliśmy. Jednak nigdy się nie dowiemy jak smakowały cztery inne, w związku z tym wciąż się zastanawiamy, analizujemy, porównujemy czy aby na pewno dokonaliśmy słusznego wyboru. Staje się to wręcz męczące. W rzeczywistości możemy być rozczarowani swoim wyborem, bo de facto nie wiemy czy nam się udało, czy też nie dokonać jedynego słusznego wyboru. Tak się dzieje w bardzo wielu dziedzinach naszego życia, bowiem wciąż dokonujemy wyborów.

Wyeliminować opcje i wybory

Im więcej mamy opcji do wyboru, tym większe są nasze oczekiwania. Im wyższe oczekiwania – tym trudniej dokonać wyboru. Jak już podejmiemy decyzję, porównujemy ją z innymi alternatywnymi możliwościami i zakładamy, że mogliśmy wybrać lepiej. Większy wybór daje nam więcej szczęścia – do pewnego czasu. Jest pewna granica wolności, po przekroczeniu której stajemy się nieszczęśliwi, bowiem ogrom decyzji, które spoczywają na naszych barkach nas przytłacza.

Wolność, choć bardzo kusząca, bywa czasem naszym największym ograniczeniem. Czy w ogóle można być tak w pełni wolnym od wszystkiego? Chyba zawsze znajdzie się coś, co będzie nas ściągać na ziemię, będzie się wiązało z podejmowaniem decyzji i z poczuciem odpowiedzialności. Zatem… nie dajmy się zwariować i przede wszystkim skupiajmy się na tym co TU i TERAZ.

Udostępnij

Tagi związane z artykułem

Loading...