Jesienno-zimowe miesiące, to raj dla smakoszy egzotycznych owoców i warzyw. Wzrastające zainteresowanie zagranicznymi produktami powoduje, że na sklepowych półkach pojawiają się coraz to różniejsze specjały, często z dalekich zakątków świata. Jednak czy piękny wygląd to gwarancja bogactwa witamin i składników mineralnych?
Zdrowa dieta w polskim klimacie
Wiele źródeł wskazuje, że najlepszą drogą do zachowania zdrowia jest dieta zgodna ze strefą klimatyczną, w której żyjemy. Jadłospisy oparte o lokalne i sezonowe produkty, dostarczają w odpowiednich proporcjach niezbędnych dla zdrowia składników odżywczych. Polska ze względu na swoje położenie charakteryzuje się klimatem umiarkowanym, o typie umiarkowanym ciepłym przejściowym. Wiąże się to z sezonowością występowania produktów na rynku. W okresie wiosennym i letnim na naszym lokalnym rynku pojawiają się między innymi truskawki, rzodkiewka, sałata, pomidory, ogórki, czereśnie. Wiosna i lato, to czas, kiedy te warzywa i owoce obfitują w największe ilości witamin i składników mineralnych, dlatego to właśnie na ich bazie warto komponować wiosenno-letnie jadłospisy. Natomiast w miesiącach chłodniejszych należy wzmacniać odporność naszego organizmu, sięgając m.in. po warzywa strączkowe, ziemniaki, zboże, kapustę, czosnek, por, buraki, marchew czy cebulę.
Biorąc pod uwagę sezonowość występowania warzyw i owoców w naszej strefie klimatycznej, warto jest wybierać produkty lokalne, sezonowe, od sprawdzonych krajowych producentów. Przewyższają one swoją wartością rośliny sprowadzane z odległych krańców świata, które pokonały ogromny dystans, nim trafiły na półki w naszym sklepie.
Kolorowe, egzotyczne owoce po przebyciu ogromnego dystansu drogą morską czy lądową, nie dostarczają już tak wielu składników odżywczych, których mogłyby dostarczyć, gdybyśmy spożywali je w miejscu ich pochodzenia. Jeśli jesteśmy fanami egzotycznych owoców, warto poszukać różnych kooperatyw spożywczych, grup na popularnych kanałach social media, które gromadzą osoby mające zaznajomionych hodowców w innych krajach i wiedzą, jak naprawdę wygląda tamtejsza hodowla. Być może właśnie skorzystanie z takich inicjatyw pomoże ściągnąć do nas takie owoce i warzywa, jak najkrótszą drogą.
Wykaz produktów dopasowanych do naszej sfery klimatycznej
Zboża: żyto, pszenica, owies, jęczmień, gryka, proso, orkisz.
Warzywa: ziemniaki, biała kapusta, buraki, sałata masłowa, szpinak, cebula, szczypiorek, rzodkiewka, marchew, pietruszka, seler, por.
Rośliny strączkowe: fasola (głównie Jaś i czerwona), groch, soczewica, fasolka szparagowa.
Owoce: jabłka, gruszki, śliwki, wiśnie, aronia, maliny, jeżyny, borówka, truskawki, kalina, czarny bez.
Zioła: mięta, rumianek, lebiodka, kozieradka.
Nabiał: twaróg z mleka krowiego, ser owczy i kozi, maślanka, śmietana.
Tłuszcze: olej słonecznikowy, olej rzepakowy, olej lniany.
Mięso: wieprzowina, wołowina, drób (kura, kaczka, gęś, perliczka).
Ryby krajowe: szczupak, karp, pstrąg, sandacz, węgorz, szprot, śledź, dorsz.
Nie zawsze to, co pięknie, jest dla nas zdrowe. Tak jest w przypadku wielu owoców i warzyw sprowadzanych do nas z najdalszych zakątków świata. Choć kuszą swoim kolorem i pięknym wyglądem, mogą wnosić niewiele dobrego do naszego organizmu w ten chłodny czas. W okresie jesienno-zimowym powinniśmy dbać o swoją odporność i wzmacniać się naturalnymi witaminami prosto z lokalnych upraw. Dlatego postaw na to, co oferuje Ci polski klimat i matka natura.
Beata i Patrycja – twórczynie bloga Z Pamiętnika Dietetyka, autorki książki o zdrowym jedzeniu, prywatnie siostry. Stanowią zgrany duet, choć mają różne spojrzenie na świat. Beata z zawodu dietetyk, uwielbia stawiać sobie wysoko cele, dlatego zawodowo zajęła się cateringiem dietetycznym, chcąc zadbać nie tylko o swoje zdrowie , ale i wszystkich Warszawiaków. Z kolei Patrycja ukończyła studia dziennikarskie, uwielbia gotować i dokumentować swoje przygody w kuchni. Na co dzień zajmuje się artystyczną częścią bloga, i jak sama przyznaje – nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Zawsze dąży do celu, choć nie raz bywa pod górkę.
